Historia pewnej przyjaźni

Od jakiegoś roku w nasz wieczorny rytuał wkroczyło czytanie. Z uporem maniaka szukam ciekawych historii, zachwycających ilustracji, mądrych przekazów, wzruszających opowieści. Coraz rzadziej książki kupuję dla siebie, za to tworzę i rozszerzam listę tych, które chcę by znalazły się w biblioteczce mojego synka. Bo widzę, czuję i wiem, że będzie kochał książki tak, jak Jego mama…

Zazwyczaj wygląda to tak, że kupuję w moim ulubionym Arosie kilka pozycji, a w międzyczasie znajduje kolejne. Tak było z tą. Prawie tak, bo gdy ją zobaczyłam uznałam, że Szym musi ją mieć

n a t y c h m i a s t !

Więc domówiłam.

Jak na maniaka przystało.

I nie pomyliłam się, bo książka ta jest czytana co wieczór, i zachwyca swoimi opowiastkami, ilustracjami i przekazie o niezwykłej przyjaźni. Zachwyceni jesteśmy wszyscy. Szym, Ojciec i Matka. Pewnie Gratis gdyby mógł czytać, też byłby zachwycony.

Cóż to za cudo?

Danuta Parlak „Żyrafa i mrówka. Historia pewnej przyjaźni”. Zbiór przygód jakie zdarzają się przyjaciołom bardzo nietypowym: Żyrafie i Mrówce. Historyjek nie powiązanych ze sobą, a jednak z niebanalnym i czasem wzruszającym przekazem. Bo kto słyszał o tak dziwnej przyjaźni? Albo o tym, że ślimak został dziadkiem? Albo że Żyrafa rzuca wyzwanie deszczowi a potem Mrówka wyciera przemoczoną przyjaciółkę? Albo, że Żyrafa czasem ma ochotę ruszyć w Nieznane?

Na pewno ciężko się nie zgodzić, że „jest to historia pełna śmiechu, ale i wzruszeń, w której wszystko jest możliwe”. I zachwycić może każdego.