Znajdź swój spokój, a wszystko się ułoży?

Tak sobie myślę, że gdybym miała wskazać moment, w którym zmieniło się moje życie to była chwila, w której zrozumiałam jak wielki błąd powielam od lat. Oczywiście, zmiana nie była nagła i bezbolesna. Kosztowała i nadal kosztuje, wiele wyrzeczeń, pracy i poświeceń. Ale z drugiej strony, uśmiech, jaki pojawia się na mojej twarzy za każdym razem, gdy przypominam sobie…

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejZnajdź swój spokój, a wszystko się ułoży?

Niedzielne wyczekiwanie

Weszłam przez drzwi dobrze znanego mi mieszkania. Ten sam jesienno-tytoniowy zaduch od lat, o tej porze roku. Ta sama boazeria, to samo spojrzenie mamy, i taki sam wyrzut w spojrzeniu dzieci, że przyjechałam po nie zbyt szybko. Uspokajam je, bo do domu się nie spieszę. Wracam właśnie ze spotkania z dziewczynami, po wypitej kawie i niezobowiązujących rozmowach. Jednak coś nie daje mi spokoju. Czuję się, jakbym tkwiła w zawieszeniu niedokończonych zdań, niewypowiedzianych oczekiwań i cichych wyrzutów.

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejNiedzielne wyczekiwanie

Braki.

Zasiadam do komputera i wzdycham głęboko. Odrywam palce od klawiatury, przecieram twarz dłońmi. Ostatnio czuję się zmęczona własnym życiem, a moją głowę trawią wątpliwości zmieszane z rezygnacją. Jestem zmęczona staniem w miejscu - powiedziałam do Hani, ale to nie do końca prawda. Jej dalsza część jest taka, że jestem również zmęczona ciągłymi zmaganiami z rzeczywistością, którą tak usilnie jakaś część mnie zaklina. I choć nie mogę powiedzieć, że nie skutecznie, to czasem ciężko wykrzesać entuzjazm, gdy już w połowie miesiąca w sakiewce zaczyna prześwitywać dno.

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejBraki.

Pewnie jeszcze nigdy nie byłaś na WenDo.

Skończyłam właśnie intensywny weekend. Weekend częściowo w pracy, częściowo na szkoleniu (jak nazywa to Anita), któremu daleko jest od szkolenia. I choć żyję już 37 lat na tym pięknym świecie, chyba jeszcze nigdy nie uczestniczyłam w spotkaniu przypadkowej, niewielkiej grupy kobiet, które wyzwala tyle kobiecej, pozytywnej i siostrzanej siły. Nie wiesz, o czym piszę? Cóż... pewnie jeszcze nie byłaś…

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejPewnie jeszcze nigdy nie byłaś na WenDo.

Dzień Matki

Czasem mam wrażenie, że doba jest za krótka, świat za wymagający, a ja ciągle próbuję dogonić i sprostać czemuś, co ostatecznie osiągają nieliczni. Czasem wystarczy lekkie potknięcie, bym straciła siły i pluła sobie w brodę przez kolejne dwa dni. Zdarza się, że zerkam do portfela i widząc jego dno przed końcem miesiąca, dopadają mnie czarne myśli. Zdarza się również,…

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejDzień Matki

Lista marzeń

Jesienny, weekendowy wyjazd z moimi dziewczynami to zawsze relaks, ale tym razem Ola zarządziła kreatywne prace, i choć głównie była to mapa marzeń, to zupełnie przez przypadek zostawiła nam pracę domową: listę 100 marzeń. I właśnie dziś, w ciepły styczniowy dzień [sic!], gdy wracałam pierwszy raz w tym roku do domu z pracy, intensywnie zastanawiałam się, czy starczy mi…

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejLista marzeń

Solidarność – znalezione w notatniku

Też macie kumpele, z którymi prawdziwych tematów się nie boicie? Nie ma pitu – pitu, jednorożców i tęcz. Kupy nie są kupami, a to prawdziwe śmierdzące gówna, poranki nie są idylliczne a wieczory to walka i zgrzytanie zębów, by wygrać ten wieczór i mieć święty spokój.  Rodzicielstwo to partyzantka w najczystszej postaci.

(więcej…)

Czytaj dalejSolidarność – znalezione w notatniku

Kiedy przyjdą.

Od dwóch dni żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości. Świat od lat skręcał w stronę, w którą żaden człowiek nie powinien iść. Jednak przepaść między przeciętnym szarakiem a “elitą” po cichutku i konsekwentnie się poszerzała. I poszerza. Pozostaje pytanie, czy Ukraina musi być kolejną krwawą lekcją w historii świata, by (nie)wielcy tego świata zrozumieli, że potrzebujemy więcej Zełenskich niż Dragihi?

(więcej…)

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejKiedy przyjdą.

Wsłuchaj się w siebie a wszystko się ułoży.

 Czasem sobie wracam myślami do chwil, gdy naprawdę żyło nam się ciężko. Kiedy niepewność i bezradność nie opuszczała nas nawet na minutę, a strach i poczucie że nie mam wpływu na swoje życie pulsowały w żyłach całą dobę. Pamiętam jak to jest. Pamiętam tylko po to, by wiedzieć do czego już nigdy nie chcę wrócić. Ciągłe życie w tego…

  • Post category:Lifestyle
Czytaj dalejWsłuchaj się w siebie a wszystko się ułoży.