Pozytywny vibe
Nie uwierzysz, jak dzisiejszy dzień ze mnie zadrwił. Śmiałabym się sama z siebie, gdyby nie fakt, że jestem zwyczajnie zła i zrezygnowana. Mimo, że poranek miałam bardzo energetyczny i pełen werwy, nie udało mi się zrealizować tego, co założyłam, że zrealizuje. Ale po kolei. Wiesz, jak lubię jogę. Kocham zajęcia u Oli, bo to tam poznałam moje czarownice, i…