Ostatnio walczyłam z włosami. Była to walka ciężka i męcząca więc sięgnęłam po środki radykalne.
Generalnie, wzięło mnie na wspominki, gdyż odwiedzili nas dziś wieczór dobrzy przyjaciele, spodziewający się w kwietniu powiększenia rodziny. I kiedy J. zaczęła mówić o swoich dolegliwościach pierwszego trymestru… wróciło. Mówię to oficjalnie, bez bicia: ciąża to stan nie dla mnie… pierwsze trzy miesiące – koszmar. Następne sześć? Okropne rozbicie psychiczne, mentalna papka, totalna dezorganizacja, chroniczne zmęczenie.
Po ciąży? Po ciąży oprócz rozstępów mam brzuch. Nie mogę się go pozbyć. I straciłam włosy. Przestały mi się kręcić, stały się brzydkie, połamane i matowe. Masakra. Walczyłam przez trzy miesiące, aż w końcu kilka dni temu po prostu je ścięłam. Całkowicie, krótko. Szkoda mi moich fal i loków. Ciągle mam nadzieję, że wróci wszystko do normy. A swoją drogą, czy nieposkromniony apetyt, jest nieodłączną częścią stanu po ciążowego?
ja wspominam ciążę bardzo dobrze, ale stan po ciążowy już gorzej – rozstępy, brzuch, obwisłe cycki, jem za trzech, no nic ciekawego i ciągle się dziwię, że mężowi to nie przeszkadza…
Ciąża jest do dupy. Oczywiście, jest to stan magiczny, blebleble, ale ludzie, którzy traktują ciężarne jako w pełni zdrowe kobiety nie wiedzą co czynią- bycie w ciąży jest okropnie męczące, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Oj mam podobnie! Rok temu narzekałam na swoją figurę choć nie byłam w ciąży. Dziś marzę o figurze sprzed roku 🙂
Na wlosy polecam szampony organiczne np z tego sklepu http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/ Kupilam wzmacniajacy Bajkal i od razu widze roznice w mniejszej ilosci wypadajacych wlosow. Bo mimo, ze jestem w ciazy, to od poczatku wlosy garsciami mi wychodzily. W pierwszej ciazy nie wypadaly wogole, wiec mialam i za duzo. Po urodzeniu malego stracilam tyle, ze bylo ich w sam raz jak dla mnie 😉
Co do apetytu to mialam ogromny karmiac piersia, choc zrezygnowalam ze slodyczy wtedy i do figury szybko wrocilam:)
Ja chciałabym zapomnieć o pierwszych tygodniach ciąży, bo była zagrożona. Ale później….mogłabym w ciąży chodzić i chodzić:) Po porodzie zostało mi trochę brzuszka no i w udach,ale generalnie widze po sobie, że gubię. A na Twoje włosy to może jakieś witaminki by wzmocnić je od wewnątrz?
Pierwsze parę tygodni było cieżkich, bo moja ciąża była zagrożona. Ale potem…mogłabym ciągle być w ciąży:) Na Twoje włosy to dobrze by było jakieś witaminki do łykania by wzmocnić je od wewnątrz:)
Na wypadanie włosów polecam zajrzeć na http://www.anwen.pl, to skarbnica wiedzy o włosach. Ja mam okropnie rzadkie włosy i bałam się co będzie po ciązy, dlatego już w ciąży wcierałam w skóre głowy różne odżywki i teraz o dziwo nie wypada mi ich więcej niż przed ciążą 😉
Teraz mam większy apetyt niż w ciąży, więc to chyba normalne. Niebawem wszystko wróci do normy, zobaczysz 🙂
Och, mam dokładnie to samo… Zdecydowanie wolę inne stany niż ten ciążowy, a teraz bardzo trudno jest mi wrócić do tego, jak wyglądałam i czulam się rok temu…
W ciąży miałam piękne włosy. Układały się jak nigdy. Teraz też się układają, a może raczej pokładają, na podłodze. Wychodzą na potęgę!