Przesilenie

Pogoda nas ostatnio zaskakuje. A to mamy dwadzieścia stopni, a to silne wiatry i silna burza. A silne burze w Sztumie, to niezwykła rzadkość. Ta akurat była w nocy, więc trochę strachu się najadłam. A Szym? Szym spał słodko jak aniołek, nie przejmując się grzmotami i błyskami. Dzielne dziecko.

Prawda jest taka że to przesilenie wiosenne wyciąga ze mnie wszelkie pokłady energii, i ciężko mi się zmobilizować do czegokolwiek. Może inaczej. Do czegokolwiek ponad rutynową normę. Oczywiście gdy pogoda sprzyja chodzimy na spacery, których głównym punktem jest oczywiście plac zabaw. I działka babci.

działka

Dodaj komentarz