Co? Grufflo? A co to takiego?

Wśród dziecięcej literatury są czasem takie perełki, których nakład znika w przysłowiowe trzy sekundy. Bywają też takie książki, których cena na rynku wtórnym jest tak wysoka, że sięga spokojnie trzycyfrowych kwot. Ale… bywają też takie wydawnictwa które co jakiś czas (dość rzadko, ale jednak) wznawiają wydania najbardziej poszukiwanych tytułów. I co wtedy?

Lubelskie skrzaty, ogarniające system w wydawnictwie Tekturka postanowiły w tym roku uszczęśliwić wielu rodziców i ich pociechy. Uwijały się jak w ukropie, by wsadzić do głów osób pracujących tam pomysł na wznowienie paru wydań książek. W tym dwóch bestsellerów dziecięcych, których od lat poszukują rodzice. Jednym z nich jest Gruffalo.
Ale po kolei.
W 1999 roku w Londynie, Julia Donaldson wydała prostą rymowaną historyjkę pt. Gruffalo okraszoną ilustracjami Axela Schefflera. Prostota, morał i urzekające ilustracje sprawiły że książka szybko weszła do kanonu klasyki dziecięcej, została przetłumaczona na 76 języków i rozeszła się w nakładzie przeszło trzynastomilionowym. Co więcej, na fali sukcesu powstało wiele gadżetów oraz krótkometrażowy film, który uzyskał nominację do Oskara.
No dobrze, ale o czym jest Gruffalo?
To zabawna i trochę przewrotna historyjka z morałem, której bohaterką jest mała myszka. Żyjątko, by bronić się przed drapieżnikami wymyśla sobie stwora o imieniu Gruffalo. Kreatywność i odwaga myszki nie ma granic, gdy lisowi wmawia że może stać się obiadkiem potwora, sowie że zostanie przerobiona na lody, a wężowi że skończy na talerzu Gruffalo razem ze szczypiorkiem.
Wydawałoby się, że sprawa się ostro skomplikuje, gdy bohaterska mysz natrafia w końcu na Gruffalo w lesie. Jednak nawet wtedy nie traci animuszu i sprytnie obraca sytuację na swoją korzyść.
Dlaczego przewrotna historia? Myszka zapewnia sobie przetrwanie kłamstwem, które jak wiadomo krótkie nogi ma. Jednak, gdy chodzi o ocalenie życia czyż nie są dozwolone wszystkie chwyty?
Jeśli chcecie poznać zakończenie tej opowiastki macie coraz mniej opcji. Szybko ruszyć na szperanie w sieci i liczyć, że jeszcze gdzieś dostaniecie egzemplarz lub spróbować dorwać lekturę w bibliotece.
Premiera miała miejsce szóstego września, przedsprzedaż ruszyła siedemnastego sierpnia, a już są doniesienia że nakład jest na wyczerpaniu. Możecie też liczyć na to, że komuś książka nie przypadnie do gustu i postanowi odsprzedać, jednak wtedy przygotujcie się na to, że będziecie musieli na prawdę wyskoczyć z kasy.
Lub poszukajcie anglojęzycznego egzemplarza.

Gruffalo to książka dla dzieci, pilnie poszukiwana przez dorosłych. Miła dla ucha dziecka z powodu rymów, zaciekawi wiele dzieci beztroską i kolorową formą. Może być też wstępem do poważniejszej rozmowy na temat kłamstwa. Warto przeczytać ją z dzieckiem, jednak wg mnie idealna jest do około piątego roku życia. U nas Szym słuchał z zainteresowaniem, jednak zdecydowanie preferuje Magiczne Drzewo Andrzeja Maleszki. Więc następnym razem Gruffalo będzie straszył Oskara.

 

 

 

 

Tytuł: Gruffalo
Autor: Julia Donaldson
Ilustracje: Axel Scheffler
Wydawnictwo: Tekturka 2019

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz