Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai

W drugiej połowie maja pisałam o Łamigłówkach Lassego i Mai. A dokładnie o Diamentowej Księdze Łamigłówek. Dziś, dzięki uprzejmości poznańskiego wydawnictwa Zakamarki, mogę Wam pokazać pierwszą część szwedzkiego kryminału dziecięcego, który od lat jest w czołówce bestsellerów literatury dziecięcej. 

Książki autorstwa Martina Widmarka są kryminałami dla dzieci. Z charakterystycznymi ilustracjami Helleny Willis tworzą bardzo ciekawą propozycję dla równie ciekawskich przedszkolaków. O popularności serii – nie tylko w Skandynawii – świadczy też fakt, że na ich motywach powstały także filmy pełnometrażowe, a w 2012 roku w Teatrze Miniatura w Gdańsku miał premierę spektakl na motywach pierwszej części serii “Tajemnica diamentów”.
Do tej pory poznańskie wydawnictwo Zakamarki wydało 25 części przygód dwójki dzieci (w Szwecji jest ich 26), cztery zeszyty z łamigłówkami. A także ciekawe i inspirujące dodatki dla najwierniejszych fanów serii: Teatr z Lassem i Mają, Wakacje z Lassem i Mają i Pamiętnik detektywa. Bardzo interesująco przestawia się Teatr. Są to cztery sztuki (cztery tajemnice detektywistyczne) rozpisane na role, które świetnie nadają się do wystawienia w szkole, domu czy podwórkowym teatrze.

Lasse i Maja mają ferie. Nie spędzają ich tak jak rówieśnicy, gdyż są fanami kryminałów. Dlatego też w piwnicy otworzyli biuro detektywistyczne. Nie jest to jakaś atrapa, o nie. Dzieciaki mają półki pełne kryminałów i szafkę ze sprzętem przydatnym do pracy w terenie. Jedyny problem może stanowić brak zleceń. Mimo rozwieszonych na słupach ogłoszeń o profesjonalnych usługach nikt się nie zgłasza. Aż do dnia, gdy zjawia się zdesperowany Muhammed Karat i prosi o pomoc w znalezieniu złodzieja diamentów. Dzieci rozpoczynają śledztwo i pilnie obserwują pracowników pana Muhammeda, by następnie wyciągnąć wnioski z poczynionych obserwacji.

Czy znajdą złodzieja?
Ja już wiem, a Szymek jeszcze chwilę poczeka 😉

Przyznam szczerze, że z wielką ciekawością zajrzałam do pierwszej części, która nosi tytuł “Tajemnica diamentów”. Pierwsze, co rzuca się w oczy to zabawne czarno-białe ilustracje świetnie komponują się z całością, nie rozpraszając czytelnika. Niewielki format książki i duża czcionka też są zachęcające dla dzieci które uczą się czytać, lub utrwalają tę umiejętność.
Brak  rozległych opisów, historia jest prosta i niezbyt złożona, idealnie zamknięta na 74 stronach.

W zasadzie nie dziwi mnie jej skandynawski fenomen. Sądzę, że warto podrzucić dzieciom do  wakacyjnego plecaka jedną z części przygód Lassego i Mai.

Tytuł: Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai. Tajemnica diamentów.
Autor: Martin Widmark
Ilustracje: Helena Willis
Wydawnictwo: Zakamarki

Dodaj komentarz