Wchodzę rano do pokoju, i słyszę Arka:
– Powiedz tacie kogo bardziej kochasz? No, powiedz…
– Nie zadaje się takich pytań dziecku – mówię – to nie wychowawcze…
Arek nachyla ucho do Szymka i krzyczy z entuzjazmem:
– Ha-ha! Nie powiemy matce!
Na to matka ze stoickim spokojem:
– Tak, masz rację. Na pewno kocha Cię bardziej. Mówić jeszcze nie potrafi, ale może to okazać: a to ojca osra, a to osika… czasem jeszcze obrzyga 🙂 Fakt. Ciebie kocha bardziej… 🙂
Aruś, oczywiście że tak… już wiemy ;]
oczywiście, a kto ma to zrobić, jak nie kochająca żona? 😉
No to się chłop wreszcie czegoś dowiedział 😉
DZIECI WYMIOCINAMI OKAZUJĄ UCZUCIA ! ! ! Jak możecie o tym nie wiedzieć.
hahaa 😉
rozmowy rodziców…:)
Hej! Nominowałam Cię do Liebster Blog Award – zapraszam do zabawy u mnie:)
Hahahha, te męskie ego:) Trzeba je czasem przytemperować:D
dobre 🙂
wesoło macie 🙂
To mu powiedziałaś :)))
😀
tak! definitywnie będzie po naszej!
Buhahaha ale się uśmiałam :-). Cały Arek 🙂 spoko jakby nie było Szymuś będzie po naszej stronie 🙂