Mikołaj na Spokojnej

No tak, przyznaję się… nie byłam grzeczna w tym roku! Nie wiem co przeskrobałam, ale nie zasłużyłam na prezent od Mikołaja 🙁
Ale to, że mama nie była grzeczna nie oznacza że Mikołaj ominął Szymka. Księga dźwięków oraz Robimisie to Mikołajowe prezenty dla naszego krzyczącego szkraba. Mi szczególnie spodobała się bardzo Księga Dźwięków, z fajnymi rysunkami i ciekawie opisanymi dźwiękami. Jedyny niezrozumiały obrazek dla mnie w tej książeczce (i zdumiewający) to opis, że “szpinak robi bleee”. Bardzo lubimy z mężem szpinak, to po pierwsze a po drugie to jest zniechęcanie dziecka do jedzenia. Mama robi “nie ładnie” wydawnictwu ;). Robimisie, mają bardzo fajne rysunki, które prezentują misie trudniące się różnymi zawodami. Co prawda Szymek jeszcze trochę za mały jest do tych książeczek, ale potrafi przez 3 – 4 minuty w skupieniu popatrzeć na obrazki. A to zawsze coś 😉 
20131207_123121
20131207_123158
20131207_123219
20131207_123253
Ale, dlaczego nasz szkrab jest krzyczący? Szymek nauczył się piszczeć i krzyczeć. Więc sobie pokrzykuje w przerwach gadania. Jednak po pięciu minutach zmienia się to w prawdziwy huragan. Szymon wtedy się drze i jest zły. Dlaczego?
  • bo siedzi w foteliku
  • bo nie siedzi w foteliku
  • bo jest na macie
  • bo nie jest na macie
  • bo leży na brzuszku
  • bo nie leży na brzuszku
  • bo się do niego mówi
  • bo się nie mówi
Ostateczne stadium wkurzenia jest wtedy gdy się drze, bo:
  • jest na rękach
  • nie jest na rękach
Także w domu jest istny  cyrk, szczególnie wieczorem gdy wybija siedemnasta i Szymon już z zasady, przed kąpielą jest marudny. Ale to co się dzieje od kilku dni (dziś chyba piąty dzień) to na prawdę coś ciężkiego. Czas przed drzemkami w dzień, gdy Szymek już leży, albo ledwo patrzy na oczy to coś strasznego. Oczywiście na końcu całego tego krzyku jest moja wygrana, i Gnomek zasypia. Ale generalnie rozdrażnienie mojego dziecka sięga zenitu. Nie wiem co obwiniać taki stan, ząbkowanie czy skok rozwojowy? W każdym razie, jest wesoło…
podpis BLOG

Ten post ma 13 komentarzy

  1. Jagoda

    Może skok rozwojowy? Ząbki dość szybko sama zdiagnozujesz. A nie jest na etapie uczenia się nowych umiejętności? Może jakąś właśnie opanował? Labilność emocjonalna jest ogromna, ale do przejścia:)

  2. Paula

    okazuje się, że nie jesteśmy same 😉

  3. Paula

    najgorsze to to, że nie wiadomo jak działać 🙁

  4. Paula

    polecam księgarnie internetową Aros.pl mają fajne ceny książek i niedrogą przesyłkę 😉

  5. Sierpniowa Mama

    od dłuższego czasu poluję na księgę dźwięków i nie mogę na nią trafić;/

  6. Unknown

    Może u Nas nie jest aż tak krzykliwie ale przeżywamy coś podobnego. Zębole się już wybiły i dumnie się prezentują ale humor nieciekawy nadal się trzyma ;(

  7. liv6

    U nas też jakieś piski i krzyki, strasznie głośny ten nasz maluch się zrobił. Co do rozdrażnienia, to u nas też niestety tak jest, aż czasem się zastanawiam czy to tylko moje dziecko jest takie wyjątkowe i marudne 🙁

  8. bunio

    Sama zastanawiałam się przedwczoraj nad zakupem Robimisie:)
    Wybrałam wiersze Brzechwy, ale ta pozycja jest na następny miesiąc 🙂

Dodaj komentarz