Jakie niemowlę w okolicy ?

Jak wspominałam w poście z lutego, od pierwszych dni ciąży stosowałam Ziaje na rozstępy i Perfectę. Niestety, żaden z tych kosmetyków nie ustrzegł mnie całkowicie przed tym niechcianym śladem ciążowym. Co prawda brzuch został oszczędzony… piersi już nie. Nie zależnie od tego czy w tych rejonach używałam Ziaji czy Perfecty… Trudno. Pogodziłam się z tym faktem, widocznie było mi pisane. I tak jestem szczęśliwa, że udało mi się oszczędzić brzucho. 
Ostatni post poświęciłam książce wyd. Mamani “Księga Rodzicielstwa Bliskości”. Dziś zastanawiam się, czy nie nabyć innej tego samego wydawnictwa: “Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”.  Opisy brzmią zachęcająco, opinie które znalazłam też niczego sobie. A Szymek jest mega marudą, więc może tam znajdę jakiś ratunek? Co prawda ja sobie jakoś radzę sobie z jego jojczeniem, ale niestety Arek ma gorzej. Kiedy zostawiam chłopaków samych, czego chyba Szymon nie trawi zbytnio. I trochę mi szkoda męża.  Choć z drugiej strony, już dziś wiem że Arek jej nie przeczyta. Ale może mi się przyda? Czytałyście? Jakie są wasze opinie na ten temat?  


Ten post ma 14 komentarzy

  1. keepthemoments

    Ja stosowałam i kremy i olejki i powiem Ci, że tam gdzie smarowałam się regularnie rozstępów ni było. Tam gdzie mi się nie zawsze chciało (biust) są. Ale może to przypadek? 😉

  2. Srokao

    Bo już się bałam, że nie i stąd rozstępy :/

  3. Paula

    chyba już wolę piersi… te rejony ogląda tylko mąż i musi się z tym pogodzić 😉

  4. Paula

    taaa jest! stanik dobrze dobrany musi być! 😉

  5. Paula

    bardzo nie lubię stosować oliwki, bo zawsze czuję się taka tłusta… dlatego też nie stosuję jej przy Szymonie

  6. Paula

    eh.. chyba jednak jej nie nabędę…

  7. Paula

    obejrzałam, stosuję… i nawet pomaga 🙂

  8. lipson

    A u mnie na cycusiach nic, za to brzuch powoli dostaje 🙁

  9. Jagoda

    Ja w ciąży smarowałam się oliwką dla niemowląt. Na brzuchu nie mam nic, ale biust niestety został zaatakowany:/

  10. Anonimowy

    Książkę mam, przeczytałam, bardzo fajna. Trochę o niej napisałam u siebie na blogu. Jest o tym jak uspokoić płaczące niemowlę z powodu kolek. U nas kolek nie było ale parę chwytów stosuję przy usypianiu, także ja książkę polecam 🙂

  11. Unknown

    No ja też się czaję na tą książkę. Czekam na recenzję:)

  12. klaudyna

    w tym godzinnym filmiku jest esencja książki.
    u nas niektóre rady się sprawdziły, inne nie.
    Obejrzeć warto. 🙂

    ja mam rozstępy wszędzie. trudno. mąż musi mnie kochać taką jaka zostałam. 😉

Dodaj komentarz