Jak wspominałam w poście z lutego, od pierwszych dni ciąży stosowałam Ziaje na rozstępy i Perfectę. Niestety, żaden z tych kosmetyków nie ustrzegł mnie całkowicie przed tym niechcianym śladem ciążowym. Co prawda brzuch został oszczędzony… piersi już nie. Nie zależnie od tego czy w tych rejonach używałam Ziaji czy Perfecty… Trudno. Pogodziłam się z tym faktem, widocznie było mi pisane. I tak jestem szczęśliwa, że udało mi się oszczędzić brzucho.
Ostatni post poświęciłam książce wyd. Mamani “Księga Rodzicielstwa Bliskości”. Dziś zastanawiam się, czy nie nabyć innej tego samego wydawnictwa: “Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”. Opisy brzmią zachęcająco, opinie które znalazłam też niczego sobie. A Szymek jest mega marudą, więc może tam znajdę jakiś ratunek? Co prawda ja sobie jakoś radzę sobie z jego jojczeniem, ale niestety Arek ma gorzej. Kiedy zostawiam chłopaków samych, czego chyba Szymon nie trawi zbytnio. I trochę mi szkoda męża. Choć z drugiej strony, już dziś wiem że Arek jej nie przeczyta. Ale może mi się przyda? Czytałyście? Jakie są wasze opinie na ten temat?
Ja stosowałam i kremy i olejki i powiem Ci, że tam gdzie smarowałam się regularnie rozstępów ni było. Tam gdzie mi się nie zawsze chciało (biust) są. Ale może to przypadek? 😉
Bo już się bałam, że nie i stąd rozstępy :/
chyba już wolę piersi… te rejony ogląda tylko mąż i musi się z tym pogodzić 😉
taaa jest! stanik dobrze dobrany musi być! 😉
bardzo nie lubię stosować oliwki, bo zawsze czuję się taka tłusta… dlatego też nie stosuję jej przy Szymonie
eh.. chyba jednak jej nie nabędę…
obejrzałam, stosuję… i nawet pomaga 🙂
A u mnie na cycusiach nic, za to brzuch powoli dostaje 🙁
A stanik dobrze dobrany masz? http://besame.blox.pl/2007/02/Stanikowo-poradnikowo.html
Ja w ciąży smarowałam się oliwką dla niemowląt. Na brzuchu nie mam nic, ale biust niestety został zaatakowany:/
Książkę mam, przeczytałam, bardzo fajna. Trochę o niej napisałam u siebie na blogu. Jest o tym jak uspokoić płaczące niemowlę z powodu kolek. U nas kolek nie było ale parę chwytów stosuję przy usypianiu, także ja książkę polecam 🙂
No ja też się czaję na tą książkę. Czekam na recenzję:)
a zapomniałam link wkleić. 😉
https://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM
w tym godzinnym filmiku jest esencja książki.
u nas niektóre rady się sprawdziły, inne nie.
Obejrzeć warto. 🙂
ja mam rozstępy wszędzie. trudno. mąż musi mnie kochać taką jaka zostałam. 😉